Czyli co warto wiedzieć siadając do stołu brydżowego (sportowego).
Brydż sportowy jest grą bardzo wymagającą, zarówno umysłowo jak i emocjonalnie. Zwłaszcza podczas turniejów zdarza nam się odczuć to zaangażowanie. Biorąc pod uwagę, że gramy w aż 4 osoby i siedzimy przy jednym stole czasami nie jest łatwo zachować spokój i przyjazną atmosferę.
Poniżej kilka wskazówek co robić a na jakie zachowania uważać żeby grało nam się lepiej i przyjemniej przy brydżowym stole.
Siadamy do stołu:
- Zajmujemy odpowiednie miejsce: N lub S, E lub W.
- Po otrzymaniu informacji, że możemy rozpocząć grę pierwszą rzeczą jaką robimy jest przeliczenie kart. Jest 13? Okej! Jest inna liczba? Zgłaszamy to przy stole – niech gracze nie oglądają swoich kart! Zgłaszamy ten fakt także Marcinowi lub innemu z trenerów.
- Mamy po 13 kart zatem gramy!
- Trzymajmy karty przy sobie.
- Zanim otworzymy licytację upewnijmy się czy jesteśmy dealerem.
- Zanim sięgniemy do bidding-boxa zastanówmy się porządnie jaką odzywkę chcemy zgłosić.
- Nie “grzebiemy” w bidding-boxach – sięganie do pudełka z odzywkami i cofanie ręki jest bardzo złą praktyką – unikajmy tego za wszelką cenę.
- Wyróbmy sobie “tempo gry” – w oczywistych sytuacjach weźmy głębszy oddech zanim wykonamy ruch – niech nasze zachowanie niczego nie sugeruje.
- Nie rozumiesz licytacji przeciwników? Zapytaj! Pamiętaj, że odpowiedzi ma Tobie udzielić partner osoby, której odzywki nie rozumiesz. Każdy ma prawo zapytać o nawet najprostszą odzywkę.
- Alert – bardzo dobrą praktyką jest alertowanie – jeśli z partnerem używacie sztucznych odzywek powiadomcie o tym przeciwników podczas ich użycia – “alertuje” osoba, której partner zalicytował używając sztucznej odzywki. Opisuje co oznacza ta odzywka podając dane o układzie – zrównoważony lub np. 5 pików lub kierów… i ilość punktów np. 6-9 PC (odzywki na poziomie 4 i wyższym nie wymagają alertowania, z wyjątkiem konwencyjnych otwarć kolorowych). Jeśli jako osoba opisująca znaczenie sztucznej odzywki partnera nie wiemy co partner ma na myśli odpowiadamy wprost: “nie wiem” – mamy prawo nie wiedzieć i nie jest niczym złym się do tego przyznać.
- Po zakończonej licytacji powstrzymajmy się od komentarzy – bez sensu jest dyskutować o wyniku rozgrywki zanim się ona w ogóle rozpocznie.
ROZGRYWKA:
- Dziadek – rozkłada swoje karty przed sobą – nie na środku stołu ani w żadnym innym miejscu – rola dziadka to tylko dokładanie kart na prośbę partnera – niczego nie sugeruje, nie pokazuje, nie komentuje, nie wzdycha, nie przewraca oczami – odpoczywa i dysponuje kartami wskazanymi przez rozgrywającego.
- Gramy po kolei i zgodnie z ruchem wskazówek zegara ;).
- Podobnie jak w licytacji – unikajmy nerwowych ruchów – starajmy się grać w stałym tempie i wyrabiać sobie “rytm gry”.
- Oczywiście jeśli ktoś musi zastanowić się chwilę dłużej bo nie ma jeszcze doświadczenia to okej, zachowajmy wszelkie komentarze dla siebie.
- Każdy gracz kładzie swoją kartę przed sobą, po zakończonej lewie – kiedy wszystkie 4 karty znajdą się na stole składamy karty przed sobą w kierunku odpowiadającym wygranej lub przegranej czyli pionowo lub poziomo.
- Po zakończeniu rozgrywki składamy swoje karty dopiero gdy ustalimy z przeciwnikami liczbę lew, którą wzięliśmy.
- Po zakończeniu rozdania tasujemy swoje karty i pamiętamy o uzupełnieniu protokołu lub pierniczka.
- Wpisujemy również właściwy wist! O ileż łatwiej będzie nam się wtedy analizowało rozegrane rozdania!
- W każdej sytuacji możemy zawołać któregoś z naszych wspaniałych Trenerów, który rozwieje wszelkie wątpliwości.
Stosowanie się do powyższych zasad pomoże nam uniknąć wszelkiego rodzaju nieprawidłowości. Oprócz tych prostych zasad istnieje jedna zasada ponad wszystkimi innymi: bądźmy dla siebie nawzajem mili. Nic nie zastąpi zwykłej ludzkiej życzliwości i uśmiechu. Szanujmy się i pamiętajmy, że brydż sportowy to piękna pasja, która nas łączy. Ma nam dawać przede wszystkim radość i spełnienie a nie frustrację i niezadowolenie.
Udanych rozgrywek!