Pierwszy wyjazd brydżowy za nami.
Z całą pewnością można powiedzieć, że wyjazd bardzo udany! Dopisali przede wszystkim wspaniali uczestnicy, którzy stworzyli cudowną atmosferę, a o to właśnie przecież w brydżu chodzi – poza naszą ulubioną gimnastyką umysłów, mamy świetnie się bawić! Po zadowolonych minach i relacjach stwierdzam, że tak właśnie było 🙂
Spotkaliśmy się (prawie) wszyscy we Wdzydzach Kiszewskich na Kaszubach w weekend 18-20 czerwca. To były wyjątkowo upalne dni i temperatura do gry w brydża była nieco za wysoka (i był to chyba jedyny minus). Na szczęście w ramach przerwy od gry można było schłodzić się w jeziorze, do którego z sali gry mieliśmy około 20 metrów lub wybrać się na spacer po okolicznych lasach.
Każdy wybierał rozrywkę według własnych preferencji. W brydża można było pograć tyle, na ile miało się ochotę, a resztę czasu poświęcić np. na lepsze poznanie brydżowych przyjaciół – część osób widziała się pierwszy raz na żywo! W niczym to nie przeszkadzało, ponieważ podczas naszych internetowych spotkań brydżowych zdążyliśmy stworzyć bardzo fajne relacje. Część osób dla brydżowej przerwy wybierała relaks w przepięknych okolicznościach przyrody, ale zdecydowana większość stawiała na grę. Dużo gry! Najwięksi zapaleńcy brydżowi kończyli po północy! No i ciężko im się dziwić 🙂
W trakcie naszego wyjazdu zagraliśmy 6 emocjonujących turniejów. W piątek zaczęliśmy od turniejów rozgrzewkowych, a w sobotę i niedzielę walczyliśmy już o chwałę i puchary. Mieliśmy także klasyfikację dla brydżowych debiutantów, którzy jak się ostatecznie okazało walczyli jak równy z równym przeciwko bardziej doświadczonym zawodnikom – są talenty!
Zwycięzcy turniejów:
– turniej piątkowy: Paweł i Leszek
– poranny turniej sobotni: Krzysiek i Grzesiek
– popołudniowy sobotni turniej drużynowy: drużyna PEWEX – Ela, Elwira, Wanda i Piotr
– wieczorny turniej sobotni: ex aequo Ela i Elwira oraz Paweł i Leszek
– poranny turniej niedzielny: Basia i Janek
W klasyfikacji debiutantów królową polowania okazała się Katina – zdobywczyni pierwszych miejsc w aż 3 turniejach! Niewątpliwie oprócz świetnej gry pomogło też szczęście do partnerek – Katina wygrywała z Basią, Teresą i Agą. Brawo!
Już nie możemy doczekać się kolejnej edycji, o której więcej informacji już wkrótce!
[envira-gallery id=”2641″]
Bardzo udana impreza. Wszystko perfekcyjnie przygotowane i wspaniały nastrój, który towarzyszył uczestnikom. Nie mogę się doczekać kolejnego wyjazdu.
Podziękowania dla organizatorów.